Siła kobiet: kierunek pasja! Wywiad z Barbarą Gacek

Zapraszam na drugi wywiad z cyklu "Siła kobiet: kierunek pasja!". Tym razem zaprosiłam do niego Basię Gacek, copywriterkę, która opowiada o tym, dlaczego działanie sprzyja odwadze, że warto lubić to, co się robi, a nawet praca z pasją to wciąż praca, zarówno z przyjemnymi i trudnymi elementami. :)

Barbara Gacek - copywriterka, właścicielka Potrzebne Teksty. Zajmuje się pisaniem do Internetu. Treści na strony, artykuły blogowe, opisy produktów - cokolwiek jej zlecisz, potrafi ubrać w słowa, które działają pozytywnie na odbiorcę i spełniają swoje cele - edukacyjne czy sprzedażowe. Jest też mamą i w tym momencie jest to jej najważniejsza rola. Chce już teraz mieć coś swojego, rozwijanego powolutku, ale konsekwentnie, stąd copywriting i własna działalność.

Talenty Gallupa: Elastyczność (Adaptability), Odpowiedzialność (Responsibility), Intelekt (Intellection), Naprawianie (Restorative), Empatia (Empathy).

Basię znajdziecie na https://potrzebneteksty.pl/

Opowiedz o swojej pasji. Jak się zaczęła? Gdzie miała swój początek? Nie wiem czy to, co robię można nazwać pasją. Wszystko zaczęło się od czytania książek. To jakoś tak płynnie wiąże się z pisaniem. Ale ja na razie nie mam zapędów do pisania książek. Podoba mi się po prostu możliwość składania słów w zdania według własnego widzimisię. Zmiana słowa i zmienia się sens zdania, podkręca je, lub sprawia, że jest beznadziejne.

Po czym poznałaś, że to jest to, czym chcesz się zajmować? To czysty przypadek. Splot życiowych okoliczności, potrzeba zmiany w życiu i dotychczasowe zainteresowania sprawiły, że akurat copywriting uznałam za sensowny kierunek. Szybko okazało się, że tu nie wystarczy wiedza o tym, jak pisać, ale także dotycząca marketingu, psychologii zachowań człowieka. I jeszcze pisząc na dany temat poznaje tajniki różnych branż. Zatracam się wykonując research. Muszę sobie ustawiać ramy czasowe :) Tu jest tak dużo kierunków i możliwości rozwoju, że nie wiadomo w co ręce wsadzić. I to jest piękne. Wkręciłam się.

Kto Cię w tym wspierał, a kto odciągał od celu? Co Ci pomogło, a co przeszkadzało? Przeszkadza brak czasu. Bo w mojej pracy liczy się nie tylko samo pisanie. Trzeba też stale zdobywać wiedzę, trzymać rękę na pulsie. No i ogarniać firmę, a jak się jest na freelansie, to wiadomo, że człowiek ma kilka etatów.

Od czego trzeba zacząć, jeśli chce się urzeczywistnić swoje marzenie? Po prostu zacząć. Nie czekać na lepszą chwilę, skończenie kursu, sprzęt. Zacząć z tym, co masz, jaka jesteś, co umiesz. I rozwijać się stopniowo.

Życie z pasją oraz w zgodzie ze sobą wymaga odwagi. Skąd w Tobie wzięła się ta odwaga? Jaka tam odwaga? Dalej mam chwile zwątpienia, syndrom oszusta wciąż mi zagląda przez ramię i ględzi "a co ty tam umiesz?". Działam na zasadzie bój się i rób. A moim mottem jest "Działanie inspiruje i pociąga za sobą odwagę" Marie Forleo.

Co pobudza Twoją kreatywność? Najbardziej czytanie. Lubię też sobie pobazgrać, czasem robię takie własnoręcznie wykonane, krzywe mandale. Kredki, pisaki, długopisy, farbki, te sprawy.

A co Cię blokuje, hamuje? Jak sobie z tym radzisz?

Syndrom oszusta. Tak, ten potrafi namieszać :) Obawa przed śmiesznością i hejtem, bo to co robię publikowane jest w sieci, a tam wiadomo, bywa różnie. W związku z tym wciąż towarzyszy mi stres :)

Co sprawia, że wstajesz rano z radością? Ja rano nie wstaję z radością, tylko z obowiązku:) Rano jestem tak zaspana, że najczęściej jadę na autopilocie. A jak już się dobudzę to się okazuje, że siedzę już przed komputerem i działam.

Skąd, od kogo czerpiesz inspirację? To zmienia się, w zależności od tego, na jakim etapie jestem. Najczęściej poszukuję osób, którzy zarażają energią do działania, to mnie motywuje. Inspirują mnie książki, uwielbiam zapadać się w odmęty Pinteresta. Ważne, żeby to nie kończyło się tylko ślepym oglądaniem.

Za czym podążasz w życiu? Za spokojem. Jestem strasznie chaotyczna i ten spokój jawi mi się jako coś cudownego. Ale paradoksalnie, jak już nadchodzi, to zaraz pragnę zmiany:)

Z czego jesteś najbardziej dumna? Aktualnie z tego, jak wiele się nauczyłam i rozwinęłam w ciągu ostatnich kilku lat. Patrząc z perspektywy czasu widzę ogromny postęp.

A jaka jest Twoja najważniejsza lekcja życiowa? Nie mam takiej.

Za co jesteś wdzięczna? Zazwyczaj za drobnostki. Zachwycam się przyrodą niezależnie od pory roku, cieszy mnie że coś się komuś udało, że mnie coś wyszło, zwłaszcza jeśli poświęciłam temu dużo czasu.

Czego Cię nauczyło podążanie za pasją? Podążanie za pasją, dążenie do celu to trudna sztuka. Pełna pułapek, zwątpienia. Nie jest łatwo, ale i tak warto. Lepiej działać, niż siedzieć i czekać bezczynnie.

Jakie są Twoje talenty - w czym jesteś dobra? Lubię moją Elastyczność bo pozwala mi dopasowywać się gładko do sytuacji. W połączeniu z Naprawianiem tworzy kombo, dzięki któremu ogarniam jako tako codzienność. Odpowiedzialność jest upierdliwa, bo wywołuje wyrzuty sumienia kiedy coś nie jest na 100%. Intelekt i Empatia bardzo pomagają mi w pracy. Znacznie łatwiej jest mi zrozumieć potrzeby i emocje klienta i napisać o tym. Intelekt nie pozwala mi spocząć na laurach i wciąż wysyła na poszukiwania właściwych odpowiedzi.

Gdybyś mogła dać radę innym kobietom, które chcą realizować swoją pasję, co by to było? Warto odważyć się i zmienić swoje życie. Ale uwaga, łatwo nie będzie i lepiej od razu wziąć to pod uwagę. Owszem marz, śnij sobie idealne scenariusze zdarzeń, ale pamiętaj, że rzeczywistość jest okrutna w ich weryfikowaniu ;)

Gdybyś dostała jedną dodatkową godzinę dziennie, na co byś ją przeznaczyła? Bylebym jej nie zmitrężyła na bzdury, to będzie dobrze.

Jaki jest Twój kierunek rozwoju w 2023 r.? Po prostu się rozwijać, nie utknąć w bieżączce i stawiać sobie nowe wyzwania.